Wiosenne impresje po Lycée en Fête 2022

Dzień zapowiadał się słonecznie acz… chłodno, teren Zamku Liceum Międzynarodowego powitał nas skąpany w promieniach wiosennego słońca. Sekcja polska dostała tym razem pięć lokalizacji, dzięki temu byliśmy widoczni z każdej strony.

Tuż przy wejściu ustawiony był Café Pączuś czyli słodkie stanowisko z ciastami, wspaniałą ambrozją oraz kompotami polskimi. Obsługiwane było przez trzy uśmiechnięte dziewczyny: Bożenkę, Kasię i Magdę. Oczywiście nie obyło się bez pomocy wspaniałych sekcyjnych mam: widziałam: Agatę, Bożenę, Monikę, Gabrysię, Elizę, Anię i boję się wymieniać kolejne osoby, aby nikogo nie pominąć, za co serdecznie przepraszam.  Drodzy Rodzice, brak mi słów, aby wszystkim podziękować za te wspaniałości, które przygotowaliście… Mieliśmy najróżnorodniejsze i najsmaczniejsze ciasta… sprzedaliśmy wszystko do ostatniego przysłowiowego okruszka… Ludzie kupowali, kosztowali i… wracali, aby zakupić ponownie. Dziękujemy, za tę wspaniałą współpracę.

Naprzeciwko stanęła okrągła „mechaniczna pomarańcza”, która przyjechała, aby sprzedawać gofry bąbelkowe i reklamować sekcję polską. Nie tylko zrobiła furorę wśród organizatorów, ale sprawiła frajdę najmłodszym.

Idąc w kierunku Agory przechodziliśmy obok części restauracyjnej. Tam czekał międzynarodowy kwartet sekcyjny (Hiszpanie, Włosi, Polacy i Rosjanie) ze swoimi pysznymi potrawami. Kuchnią w Tawernie pod Czerwoną Kokardą zajmuje się bardzo prężna i zgrana grupa rodziców. Nad wszystkim czuwa zwykle Marta J.  z mocnym wsparciem Marty B., Kasi, Aliny, Agnieszki, Anastazji, Jacka, Mirka, Leszka i od niedawna Daniela. I tu jestem pewna, że kogoś pominęłam, bo zaangażowanych osób było naprawdę sporo!! Wybaczcie!! Na stoisku pojawił się nasz nowy sekcyjny namiot (3mx6m), obecnie przechowywany w pobliżu liceum, będzie nam służył w przyszłości. Został zakupiony dla naszej sekcji przez klub międzynarodowy i stał się naszą własnością. Z nowości wreszcie wypróbowaliśmy naszą sekcyjną frytkownicę, prawdziwy skarb gastronomiczny, który zakupiliśmy na potrzeby podobnych imprez. Na stoisku serwowane były mini dania, które generalnie cieszą się największym wzięciem wśród polskiej i międzynarodowej Klienteli. Kiełbaski z cebulką, frytki, oraz smaczne, świeże, domowe surówki to nasza mocna strona. Sprzedało się 40 kg kiełbasy oraz 60 kg frytek. Pobiliśmy rekord. Ustawiony drugi namiot przy stoisku z jedzeniem przeznaczyliśmy na salę jadalną. To sprawiło, że Klienci siadali do konsumpcji i wypoczywali przy dźwiękach polskich przebojów przygotowanych przez Kasię.

Tuż obok stanęła farma przywieziona przez Jolę, naszą sekcyjną miłośniczkę zwierzątek. Była odwiedzana przez tłum dzieci i rodziców. Malutkie kurki, świnki, kozy i gadatliwa owieczka były najbardziej obleganą atrakcją na zewnątrz. Miło było popatrzeć, jak dzieci głaskają i oglądają z bliska życie w małej zagrodzie.

Kontynuując spacer trafialiśmy do Agory, gdzie ustawiliśmy ostatnie stanowisko – miejsce naszych sekcyjnych aktywności, czyli sławna Polska Szkoła Matematyczna, tutaj ekipa Lidii, a więc Eliza, Agnieszka, Gosia S, Gosia G i Paulina, zrealizowały wymarzony kącik dla dzieci na „burze mózgów”. Miejsce, w którym każdy mógł spróbować swoich sił w sudoku, grze w bierki czy pchełki oraz układaniu kostki Rubika „na czas”, której mistrzynią została nasza mała Margo. Na stoisku były bardzo ciekawe pozycje książkowe dotyczące historii Polskiej Szkoły Matematycznej, ulotki, plakaty, tangramy, gry logiczne i kostki zręcznościowe. Słowem raj dla wielbicieli matematyki i amatorów rozwiązywania łamigłówek stworzony przez Lidię.

To wszystkie nasze stałe stanowiska, jednak uznaliśmy, że chcemy jeszcze dodać malutką atrakcję. Zorganizowaliśmy przepiękny koncert skrzypcowy dzieci sekcyjnych pod okiem Barbary. Występ ponad 40 osób na scenie był absolutnie niezapomniany!! Brawa dla naszych małych artystów, czuliśmy moc Waszych smyczków.

A na koniec części artystycznej – Chopin. Przepiękny, wzruszający i niezapomniany koncert fortepianowy w wykonaniu Katarzyny, który sprawił, że poczuliśmy czuły podmuch wierzb i nostalgiczny zapach polskiej ziemi. Ten koncert niósł dodatkowo niezwykle przeslanie i hołd dla wszystkich ofiar wojny w Ukrainie. Każdy dźwięk wydobywany z fortepianu przez Katarzynę powodował wzruszenie i uczucie, które trudno ubrać w słowa, gdyż dotykało sfery głęboko intymnej, niemal metafizycznej. Jestem niezwykle wdzięczna za ten unikalny występ.

I już pewnie Państwo myślicie, że to koniec… Nie… Mamy kolejną niespodziankę – tzw. „wisienkę na torcie” (w sensie dosłownym), ponieważ to były wyjątkowe obchody – 70-lecie liceum, każda sekcja została poproszona o przygotowanie ciasta. Były one oceniane przez znanego szefa cukiernika Guya Krenzera. My zwróciliśmy się z prośbą do naszej maturzystki Mariny, która przygotowała prawdziwą cukierniczą perełkę. Przepiękny tort, który wspaniale ujął idee liceum międzynarodowego i reprezentował Sekcję.  Marino jesteś naszym zwycięzcą i w imieniu Stowarzyszenia składam Ci moje wyrazy uznania i wielkie brawa!!!

Powoli zbliżamy się do końca, zatem… czas na najważniejsze podziękowania. Wszystkim naszym, kochanym sekcyjnym dzieciom, bez których po prostu by nas nie było, za to, że bawiły się z nami, chodziły dumnie w tradycyjnych strojach, biegały z promocjami, po prostu uczestniczyły w tym festynie. Jesteście wszystkie fantastyczne!!To właśnie WY, nasze dzieci tworzycie tę unikalną, wartościową namiastkę polskości tutaj, we Francji.

Na koniec chciałabym złożyć wyrazy wielkiego uznania dla tych wszystkich, których nie było widać, a którym zawdzięczamy całą pracę włożoną w ustawianie, dekorowanie, przywożenie, odwożenie, sprzątanie, pieczenie, a nawet… kręcenie filmów. Dziękuje serdecznie Państwu za ogromny wkład i serce, bardzo to doceniamy. Za przesłanie cegiełek, za które upiekliśmy ciasta. Dziękujemy za kartki z opiniami i serdecznie zapraszamy do włączenia się do naszego grona. Na stałe czy sporadycznie będzie nam bardzo miło.

Wkrótce podzielimy się z Państwem podsumowaniem, bo przecież te wielkie imprezy to także finanse dla sekcji i tu podziękowanie za wykonanie przyszłej, acz ogromnej pracy przez naszą niezastąpioną Wiolettę…

Informacyjnie, w tym roku do Klubu Międzynarodowego wpłynie 50% naszego dochodu, w tym 10 % na rzecz ofiar wojny w Ukrainie.

Dziękuje w imieniu Stowarzyszenia Rodziców Sekcji Polskiej

Ewa Condotta wraz z Zarządem

« 3 z 4 »